Justyna Żyła przedstawiona jest w teledysku jako księżniczka i ukochana Tomasza Niecika. Piosenkarz przedstawiony jest jako wzór małżeńskich cnót, który nie rozumie dlaczego na świecie jest teraz tak mało prawdziwych facetów, którzy adorują swoje kobiety. W mediach już rozpoczęły się spekulacje, że utwór nawiązuje do prywatnej sytuacji Justyny żyły, która została zostawiona przez męża.
Klip powstał w Pałacu Piorunów w Kwiatkowicach. Justyna miała na sobie piękną suknię balową. Na planie nie brakowało także pięknych limuzyn. - Tomek sprawił, że na planie czułam się jak księżniczka. Tomek Niecik, po prostu marzę o takim facecie - powiedziała na koniec teledysku Justyna Żyła.