Jednak nie był to czas stracony. Natasza rozmawiała tam z producentami muzycznymi o jej pierwszej solowej płycie.
Józefowicz musiał bardzo się stęsknić przez te kilka dni, bo gdy tylko Natasza przeszła przez bramki, od razu rzucił się do żony z bukietem róż.
Długo nie nacieszy się jednak Nataszą. Wszak kręci ona zdjęcia do "Bitwy Warszawskiej 1920 r.", a niedługo leci służbowo do Indii.