Święta Bożego Narodzenia Marta Kaczyńska z córkami spędziła w rodzinnym domu w Sopocie. Prezydentówna wybierając prezenty dla dzieci zadbała także o kontynuację rodzinnej tradycji. i tak starsza Ewa pod choinką znalazła figurkę kaczki, którą może dołączyć do kolekcji swojej nieżyjącej babci, którą zachwycały się głowy państw goszczące w Pałacu Prezydenckim, czytamy w Na żywo.
- Wszyscy wiedzą, że lubimy kaczki. Zawsze kupuję jakąś w prezencie i takie też dostaję. Kaczka oznacza dobrobyt - podkreślała pierwsza dama.
Z informacji tabloidu wynika, że Kaczyńska w święta spotkała się także z mężem Marcinem Dubienieckim, z którym podobno razem nie mieszka. Mówi się, że para rozstała się, gdy w jednym z wywiadów mężczyzna zanegował hipotezę zamachu pod Smoleńskiem.