Figura już nie może się doczekać, kiedy zobaczy swojego ukochanego Kaia. Chce, aby te święta były niezwykłe i dlatego starannie zadbała o każdy szczegół. Ostatnio spotkaliśmy aktorkę na świątecznych zakupach w centrum Warszawy.
Kasia wraz z córkami Koko (8 l.) i Kaszmir (5 l.) wybierała prezenty, które znajdą się pod tegoroczną choinką. Córeczki pokazywały mamie, co chciałyby dostać od Świętego Mikołaja. Kasia z uwagą oglądała kolorowe zabawki i wybierała opakowania na świąteczne prezenty. Jednak najważniejszym prezentem będzie dla Figury powrót Kaia.
Patrz też: Katarzyna Figura w USA pokazała stare futerko ZDJĘCIA!
- Przyjeżdża mój mąż ze Stanów Zjednoczonych, przyjeżdża jego mama i jedziemy z dziećmi na narty. Tylko na te dwa dni, w które gram, muszę wyskoczyć do Warszawy, a potem już będziemy mieć pełne dwa tygodnie wakacji na nartach. Także tym razem będziemy mieć bardzo nietypowe święta - wyznała Figura w wywiadzie dla PAP Life. - Sylwestra spędzę na deskach Teatru Dramatycznego w Warszawie. Gramy "Bal u Alicji". Jestem tam okrutną czerwoną królową, która ucina głowy - dodała.
Katarzyna Figura, która od wyjazdu Kaia w interesach na co dzień sama wychowuje dzieci, już nie może się doczekać, kiedy rodzina będzie w komplecie, a córeczki w końcu pobawią się z tatusiem.