Sandra Kubicka i Kaio Alves Goncalves rozstali się w maju. To zaskoczyło wszystkich fanów, którzy czekali na ich ślub i huczne wesele. Sandra Kubicka wyjechała do Polski i niejednokrotnie opowiadała fanom, że odeszła od narzeczonego, ponieważ przeszkadzał jej jego imprezowy styl życia. W końcu głos w tej sprawie zabrał Kaio Alves Goncalves. Mężczyzna na Instagramie wyznał, że o rozstaniu z Kubicką myślał już w grudniu, jednak powstrzymywała go jedna rzecz. - Wy Polacy musicie znać prawdę i rodzaj osoby, którą ona jest. Zawsze będzie starała się wyglądać dobrze niszcząc innych, ale wybrała niewłaściwego faceta, aby to zrobić - podkreślił biznesmen. - Próbowałem zerwać z Sandrą od grudnia, wszyscy nasi przyjaciele i rodzina wiedzieli o tym. Jednak wiele działań Sandry było przerażających. Groziła, że się zabije, jeśli ją opuszczę. Aż w końcu zdała sobie sprawę, że nie ma sensu tego dłużej ciągnąć - dodaje.
Były narzeczony Sandry Kubickiej odniósł się również do plotek, jakoby miał zdradzać modelkę ze swoją aktualną dziewczyną. - Poznałem Viktorię 2 tygodnie temu, nie widziałem ani nie słyszałem o niej wcześniej. Sandra zaczęła rozmawiać z Wiktorem (aktualnym chłopakiem), gdy była w moim domu na 3 tygodnie przed jej wyjazdem - pisze Kaio Alves Goncalves.