Zdesperowana Kalska walczy z obrzydliwościami od stalkera!
Adriana Kalska zdobyła rozgłos jako Iza w serialu "M jak miłość". I choć losy jej bohaterki mocno się skomplikowały po osobistym rozstaniu z Mikołajem Roznerskim, grającym jej serialowego, już eks męża, Kalska niezmiennie ma ogromne grono fanów. Jej profil na Instagramie obserwuje prawie 300 tys. osób, a poza grą w telenoweli aktorkę często można zobaczyć także w teatrze. Niestety, jednym z "wiernych widzów" jej spektakli okazał się niebezpieczny stalker, którego Kalska określa mianem "chorego" i próbuje z nim walczyć na forum publicznym. Co się dzieje?
Kalska walczy z "chorym człowiekiem"
Kalska jest aż tak zdesperowana, że postanowiła upublicznić treści, które przesyła jej nękający ją człowiek. Istotnie, ich lektura jest porażająca - znajdziesz zdjęcia z Instastory gwiazdy "M jak miłość" w naszej galerii zdjęć. W treściach, którymi zalewa wszystkie komunikatory Kalskiej jej "fan" są obrzydliwe treści o charakterze m.in. seksualnym. Aktorka postanowiła to wszystko pokazać na swoim Instastory z nadzieją, że on w ten sposób coś zrozumie i da jej spokój. Gwiazda zaapelowała też o to, aby jej ten nękający ją człowiek nie przychodził i nie czatował na nią pod teatrem!
Na pierwszym zdjęciu Kalska pokazała całą listę treści, którymi stalker zalewa ją w wiadomościach i wyraźnie wzburzona zaapelowała, aby przestał to robić.
#stopstalking. To jest kilkuminutowy zaledwie wysyp wiadomości od chorego człowieka. Jeśli to zobaczysz chora osobo, to ci mówię zaprzestań, bo to, co do mnie wypisujesz jest coraz bardziej obrzydliwe!!!
Na drugim zdjęciu na Instastory Kalskiej widzimy pełną treść wiadomości. Gwiazda w emocjonalnym wpisie wyjaśnia, dlaczego to wszystko publikuje i wzywa swojego stalkera do zaprzestania działań.
Oszczędzę Wam najgorszych wiadomości. Blokowanie nic nie daje, zgłaszane było też. To jest chory człowiek i piszę tu, bo być może W KOŃCU trafi do tej osoby, która na pewno to przeczyta. NIE ŻYCZĘ sobie takich wiadomości, ani przychodzenia pod teatr ani jakiegokolwiek kontaktu!
Mamy nadzieję, że działania Kalskiej przyniosą efekt i stalker zostawi ją w spokoju. Pewne jest, że kiedy sprawę upubliczniła, nie jest już z nią sama.