W rozmowie z Michałem Kozłowskim Kamil przyznaje, że pozytywnie odbiera fakt, że przypięto mu łatkę miłośnika muzyki disco polo i tego, który ją promuje.
Zawodnik powiedział także, że właśnie przy tej muzyce najlepiej się bawi, a tuż po zwycięstwie Polaków pretekst, aby wyrazić radość właśnie przy utworze Weekendu był idealny. Grosicki powiedział, że miał okazję poznać Radka Liszewskiego.
- Wymieniliśmy się numerami telefonów i mam nadzieję, że przyjmie moje zaproszenie na jedną z imprez, którą będę organizował. A często się to zdarza... – zdradził.
Kamil powiedział także, że muzyka disco polo – choć wielu mogło tak sądzić – nie zagrzewa go do walki...Zdecydowanie woli jej słuchać po zwycięstwie na boisku.