"Party" twierdzi, że Tomasz powoli wraca do formy. Silniejszy o doświadczenia i przejścia ostatnich miesięcy, a przede wszytkim wspierany miłością Katarzyny Niezgody (40 l.).
Prezenter wyszedł do tłumów. Często pojawia się w miejscach, w których każdy go może spotkać. Chodzi na naleśniki, na kebaba. Nasi czytelnicy widzieli go też w jednym z warszawskich centrów handlowych na kawie i przy jednej ze stacji metra.
"Party" zaprzecza pogłoskom, według których za poprawę wizerunku prezentera odpowiada wynajęty specjalista od PR. Podobno Kammel nikogo nie zatrudnił i wszystkie decyzje podejmuje samodzielnie.
Jeśli tak rzeczywiście jest, to jedno musimy Tomkowi przyznać - umie uczyć się na błędach.