Kammel zdradził swoje ślubne plany. To przykre, co musiała znosić Katarzyna Niezgoda

Tomasz Kammel od lat funkcjonuje w polskim show-biznesie i uchodzi za jednego z największych profesjonalistów. Popularny prezenter współpracuje z Telewizją Polską od lat 90. XX wieku (z kilkoma przerwami). Podczas poniedziałkowego wydania "Pytania na śniadanie" Tomasz Kammel otworzył się na temat swoich ślubnych planów. Opowiedział, gdzie planował szukać żony. Można się zdziwić!

Tomasz Kammel wyjawił, gdzie zamierzał szukać żony!

W poniedziałek, 21 listopada, Tomasz Kammel zdobył się na wyznanie dotyczące miłości w "Pytaniu na śniadanie". Rozmawiano wówczas o różnicach kulturowych w związkach. Podczas zapowiadania gości prezenter zdradził:

- Chciałem jechać do Wenezueli żony szukać.

Ta otwartość Tomasza Kammela wyraźnie zdziwiła Izabellę Krzan. Gospodarz "Pytania na śniadanie" wyjawił, dlaczego planował znaleźć drugą połówkę w państwie położonym tysiące kilometrów od Polski.

- Wenezuelki często zostają Miss Świata - wyjaśnił Tomasz Kammel, podkreślając, że ostatecznie nie zrealizował swoich zamiarów.

Tomasz Kammel o partnerkach. Katarzyna Niezgoda musiała przez to przechodzić

Tomasz Kammel raczej oszczędnie wypowiada się na temat swojego życia prywatnego. Nie jest tajemnicą, że prezenter aktualnie jest w związku; wiadomo również, że przez dekadę był on partnerem Katarzyny Niezgody. Tomasz Kammel podejrzewany był nawet o... bycie gejem. Wielokrotnie dementował jednak plotki na temat swojej orientacji - zrobił to również ostatnio, w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim. 

Podczas wywiadu, którego udzielił Żurnaliście, Tomasz Kammel opowiedział co nieco o tym, jak wyglądały jego związki. Stwierdził on, że "raczej będzie starym kawalerem", a następnie zauważył, że jego duża niezależność stanowiła przeszkodę dla relacji, które budował.

- Ja w ogóle jestem fanem takich relacji jak Wisława Szymborska i Kornel Filipowicz. Oni byli bardzo w sobie zakochani i mieli bardzo mocny związek, ale nigdy ze sobą nie mieszkali. Oni sobie nie przeszkadzali. Każde z nich potrzebowało pobyć samo. Wydaje mi się, że jeśli ja bym teraz budował jakiś związek z kimś, to pewnie na takich zasadach. Nie umiem z kimś mieszkać na stałe. Próbowałem to zmienić. Mam to chyba w DNA wszyte. Próbowałem żyć razem i jak żyłem z partnerkami, które mi towarzyszyły, a ja im, to bardzo często wyglądało to tak, że mieliśmy swoje wspólne przestrzenie, ale każdy miał też odrębne światy - podkreślał Tomasz Kammel. 

Prezenter dodał, że przywyknął już do tej cechy. 

- Kiedyś myślałem, że coś jest ze mną nie tak w związku z tym. Ale ja po prostu taki model życia mam. Taki jestem. Dla niektórych nie do przyjęcia, no ale co ja mam zrobić? - mówił Żurnaliście.

Wygląda na to, że Katarzyna Niezgoda i inne kobiety życia Tomasza Kammela musiały dawać mu sporo przestrzeni.

Zobaczcie w naszej galerii, jak piękniał Tomasz Kammel u boku Katarzyny Niezgody!