Łukasz – pewny siebie kandydat Wiktorii
W "Rolnik szuka żony" emocje sięgają zenitu! Jako pierwszy na gospodarstwie Wiktorii pojawił się Łukasz, który od początku nie krył swojego przekonania, że to on zdobędzie serce rolniczki. Co więcej, jego pewność siebie nie wynika tylko z własnych przemyśleń – wspiera go w tym... wróżka! Mężczyzna opowiadał o tym w poprzednim odcinku "Rolnik szuka żony".
No nie widzę żadnego zagrożenia. Wiktoria nie patrzy na innych, tak jak na mnie. Pewność siebie bardzo pomaga. Nie muszę pytać, czy dać jej buzi czy nie, tylko podchodzę i daję jej buzi – stwierdził odważnie Łukasz.
Przeczytaj także: Wiemy, co ukrywała kandydatka Rafała z "Rolnik szuka żony"! Magdalena płakała przed kamerami. "Nie chcę, żeby on tak patrzył"
Jak sam zdradził, wróżka przepowiedziała mu, że Wiktoria wybierze właśnie jego. Łukasz nie czekał na cud, tylko działał! Na pierwsze spotkanie w rodzinnym domu rolniczki przywiózł ze sobą ogromnego misia, kwiaty, a także przysmaki dla jej psów i witaminy dla kur.
Misiek zrobił robotę. Uważam, że jest to odpowiedni czas, żeby jakieś uczucia Wiktorii przekazywać, że jest się zainteresowanym jej osobą – powiedział zadowolony z siebie kandydat.
Niezręczne rozmowy w "Rolnik szuka żony"
Prawdziwie niezręczny moment nastąpił, gdy Wiktoria zasiadła w ogrodzie z Adamem i Łukaszem. Drugi z mężczyzn, nie zważając na obecność rywala, postanowił poruszyć temat rodziny i dzieci, co wyraźnie wprawiło Wiktorię w zakłopotanie.
Jak chcesz mieć gromadkę dzieci, to musisz przyspieszyć tempo, bo później wiadomo, no nie mówię, bo później niektóre kobiety mają problem z zajściem w ciążę – wypalił Łukasz, nie dostrzegając, że temat był bardzo niestosowny.
Uczestniczka "Rolnik szuka żony" nie chciała rozmawiać o dzieciach i zareagowała śmiechem na sugestie kandydata.
Czy Łukasz ma szansę zdobyć serce Wiktorii, tak jak przepowiedziała mu wróżka? Jego pewność siebie, kwiaty i miś zrobiły na rolniczce wrażenie, ale czy to wystarczy, by wygrać z innymi kandydatami? Jak potoczy się dalej ta historia, przekonamy się już wkrótce!