Tak jak można się było spodziewać, celebryci dość szybko zapomnieli o szalejącej pandemii koronawirusa. Mimo że statystyki nie kłamią i w wielu krajach sytuacja jest jeszcze poważniejsza niż wiosną, gwiazdy i gwiazdki ruszyły gremialnie na wakacje. Patrząc na zdjęcia, tłumy są właściwie wszędzie: w polskim Władysławowie, na greckich wyspach, a nawet pustych zazwyczaj Bieszczadach.
Anna Karczmarczyk wybrała się na urlop do Grecji. Aktualnie pręży się na Santorini, a zdjęciami chwali się oczywiście na Instagramie. Na jednej z fotografii aktorka pokazuje swe krągłe pośladki i zgrabne uda. Fani są zachwyceni, ale muszą być też rozczarowani. Karczmarczyk została bowiem zdemaskowana! Pewien gabinet urody pochwalił się na Instagramie tym samym zdjęciem i zdradził, że aktorka poddała się zabiegom upiększającym dolne partie ciała. Jeden taki zabieg to koszt 450 złotych! Zakładając, że najlepsze efekty uzyskuje się po kilku takich wizytach, to "wyrzeźbienie" pośladków i ud mogło kosztować Karczmarczyk nawet 5 tysięcy złotych...
Opłaciło się?
Polecany artykuł: