Szumnie zapowiadane udziały polskich gwiazd w produkcjach hollywoodzkich to zazwyczaj niewypały. Wystarczy wspomnieć Tomasza Karolaka (41 l.), którego wycięto z filmu "Get Low". Albo Borysa Szyca (34 l.), którego udział w "Criminal Empire for Dummy's" od trzech lat jest przekładany i nie wiadomo, czy dojdzie do skutku. Jednak jest polska gwiazda, która konsekwentnie pnie się w górę. To właśnie Weronika Rosati. W ostatnich trzech latach wzięła udział w kilku zagranicznych produkcjach.
Aktorka szybko otrząsnęła się po tym, jak straciła rolę w amerykańskim serialu "Luck", którego produkcję wstrzymano. Ostro wzięła się za swoją hollywoodzką karierę. Jak się dowiedzieliśmy, niedawno zakończyła zdjęcia do komedii "Stand up Guys", w której główne role zagrali legendarni aktorzy: Al Pacino (72 l.) i Christopher Walken (69 l.). Film opowiada o paczce starych przyjaciół, którzy postanawiają się wyszaleć. W tym celu odwiedzają różne dziwne miejsca, między innymi dom publiczny. Tam właśnie spotykają naszą piękną rodaczkę.
- Weronika zagrała Oxanę, która wykonuje najstarszy zawód świata. Scena zagrana przez nią trwała nie więcej niż 20 sekund. Weronika uczestniczyła w kwietniu w jednym dniu zdjęciowym w Los Angeles - zdradził nam Robert Burke z Ten One Entertainment, firmy, która zajmuje się tym filmem.
Niestety, producenci nie przygotowali żadnych zdjęć z Polką do promocji tego niewątpliwie murowanego hitu...