Karl Lagerfeld słynie ze ze swoich kontrowersyjnych wypowiedzi i dość osobliwego sposobu życia. Karl, jak na rozkapryszoną gwiazdę przystało, prowadzi luksusowy żywot i nie uznaje chyba tradycyjnego modelu rodziny. Wygląda na to, że słynny projektant całą swoją miłość przelewa na swoją kotkę Choupette.
Pupilka Lagerfelda jest traktowana niczym prawdziwa księżniczka! W ostatnim wydaniu magazynu HARPER'S BAZAAR, Karl pozuje w towarzystwie swojego zwierzaka. Projektant udzielił też wywiadu, w którym opowiedział o preferencjach swojej białej kotki.
- Moja kotka jada w kuchni - siada naprzeciwko jedzenia. Nie lubi jeść na podłodze, więc muszę stawiać jedzenie na stole. Jej dania przyjeżdżają w skórzanych torebkach Goyard. W jednej ma miskę z wodą, w drugiej swój ulubiony malutki krokiet, w innej pasztet. Trzeba serwować jej wszystko, a ona dokonuje wyboru - wyznał Lagerfeld w magazynie.
Projektant dba też o piękny wygląd swojej pupilki.
- Doktor robi jej manicure. Nienawidzi, kiedy robimy to sami. To jedyna sytuacja, w której robi awanturę - zdradza Karl w HARBER'S BAZAAR.
Choupette jest rozpieszczana przez dwie nianie, które nie tylko umilają jej czas, ale również prowadzą specjalny dzienniczek, w którym skrupulatnie notują jej humory.
Najwyraźniej popularny projektant w ten sposób rekompensuje sobie brak dzieci.