Dereszowska karmi dziecko na planie

bb|Dafa

2009-07-30 6:30

Od kiedy Annie Dereszowskiej (28 l.) i Piotrowi Grabowskiemu (41 l.) urodziła się córeczka Lenka (1 rok), nie mogą się nią nacieszyć. Nie ma się więc co dziwić, że starają się we trójkę spędzać każdą chwilę. Nawet wtedy, kiedy jedno z rodziców jest w pracy.

Najnowsze z działu

W tle wielkie gwiazdy

Daniel Olbrychski ujawnił historię o swojej córce Weronice. "Rozczarowanie dziecka było straszne"

To może rzutować na jej wizerunek

Powiedział, że Julia Wieniawa jest "opryskliwa i roszczeniowa". Mocne słowa

Ujawniamy!

"Pytanie na śniadanie" bije konkurencję na głowę! Są dokładne wyniki. Którą gwiazdę programu widzowie oglądają najchętniej?

O wszystkim opowiedział

Zakościelny dogłębnie poruszony. Ktoś zaczepił jego mamę w sklepie. Pani Lucyna była w szoku

Potworne cierpienie

Doda musiała od nowa uczyć się chodzić! Mrożący krew w żyłach sekret wyszedł na jaw

Już na pierwszy rzut oka widać, że mała córeczka jest ich oczkiem w głowie. Gdy tata Piotr Grabowski intensywnie pracuje na planie nowego serialu "Dom nad rozlewiskiem", mama Anna Dereszowska odwiedza go, kiedy tylko może. I to nie sama, ale w towarzystwie ich małej córeczki Lenki.

Parę spotkaliśmy niedaleko warszawskiego Starego Miasta. Podczas gdy serialowa partnerka Piotra Joanna Brodzik (36 l.) nagrywała swoje sceny, on miał czas dla siebie. Podczas godzinnej przerwy nie marnował ani minuty. Odwiedziła go ukochana z pociechą. Razem z Anną zajęli się zabawą z maleństwem. Lenka nie chciała siedzieć spokojnie i co chwila próbowała wyrwać się z objęć rodziców. Śmiała się i dokazywała przy tym.

Jednak Dereszowska i Grabowski to uważni rodzice i nawet na chwilę nie spuszczali córki z oczu. Nie zapomnieli też o nakarmieniu małej.

Na Lenkę na planie czekały nawet różne przysmaki, które z przyjemnością pałaszowała. Bo któż nie lubi rarytasów z grilla?

Gdy zaczął padać deszcz, cała trójka schowała się do autokaru ekipy serialowej. A kiedy się przejaśniło, Dereszowska usadowiła córkę bezpiecznie w foteliku, założyła kask i pojechała prosto do domu.