Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat. Choć początkowo troszkę obawiał się wielkiej życiowej rewolucji, to ostatecznie bardzo chwali sobie późne rodzicielstwo. Stara się spędzać z córką jak najwięcej czasu.
- Ja nie znałem swoich reakcji na bezsenne noce, na mleczko, karmienia, na zawołanie o pieluchy i tym podobne atrakcje. Wydawało mi się, że będę reagował średnio dobrze, ale jak ma się swoje dziecko, to te rzeczy przestają mieć znaczenie - mówił w rozmowie z Pudelkiem.
Karol Strasburger będzie miał drugie dziecko? Aktor nie ucieszył się z pytania o kolejną ciążę
Szczęśliwy i dumny tata zabiera nawet 3-latkę na kort tenisowy, gdzie uczy ją swojego ukochanego sportu. Dziennikarka JastrzabPost spytała Karola Strasburgera, czy myśli o ponownym powiększeniu rodziny i rodzeństwie dla Laury. Czy rozmawiają z żoną o kolejnej ciąży? - zapytała aktora, który nie krył braku entuzjazmu.
- No nie... nie rozmawiamy o tym. Wydaje mi się, że to już za dużo byłoby dobrego. Wychowanie dziecka jest olbrzymim wysiłkiem, tym bardziej w obecnych czasach. Jeżeli dziecko ma mieć zapewnione warunki, takie jakie powinno mieć: wykształcenie, sport, właściwą opiekę medyczną i opiekę taką na co dzień, to jest to dla rodziców duże wyrzeczenie. No przyznam na dwójkę [dzieci - przyp. red.] to ja już jestem na nie. Ja już wymiękam. To co mamy, nam wystarczy. Chciałbym, by moja córka miała nas od rana do wieczora, żeby nie było sytuacji, że mamy jeszcze jakieś inne zajęcia i zajmujemy się jakąś gromadką dzieci, nad którymi nie panujemy. Dość często tak jest, że rodzice mają dość dużo dzieci, a nie mają warunków na to, żeby te dzieci w sposób godny, właściwy, z pełnym zaangażowaniem i opieką rodziców, były z nimi bardzo blisko. Te dzieci gdzieś są, czasami nie wiadomo, gdzie one są, kto je wychowuje. Tu raz babcia, tu jakaś niania, bo rodzice nie mają czasu. Żeby mieć dużo dzieci, to trzeba dużo zarabiać. A jak się dużo zarabia, to ma się czas zajęty w związku z tym dla dzieci się go nie ma. Ten model jaki mamy mi absolutnie wystarcza i myślę, że mojej żonie również - mówi Karol Strasburger.