Od wiosny tego roku Szymon Majewski parodiuje Karola Strasburgega, naśmiewając się z jego żartów znanych z "Familiady".
W ramach "Żartburgera" Majewski przebrany za Strasburgera zaczepia przechodniów i opowiada im kiepskie dowcipy. Co na to sam zainteresowany?
- Nareszcie przyszedł ten moment. To nie są żarty. Bo to niby są jaja, są żarty, a to nie tak - straszył Strasburger, a Majewski musiał zacząć obawiać się o powodzenie kręconego odcinka show. - Z tymi żartami, z tym takim wygłupianiem, udawaniem mnie. Muszę ci Szymon powiedzieć... że masz piątkę. Dobra robota!
Przeczytaj koniecznie: Robert Frycz, twórca AntyKomor.pl: Majewski i Wojewódzki mają mocniejsze żarty
Zgadzacie z Karolem Strasburgerem - Szymon Majewski ma żarty na piątkę?