Karol Strasburger wakacje spędzał z ukochaną żoną Ireną zazwyczaj w Chorwacji. Jednak zmarła ona w zeszłym roku. Prowadzący nie mógł pogodzić się z jej śmiercią. Postanowił jednak, że w tym roku do Chorwacji pojedzie sam.
- Życie musi toczyć się dalej. Minęło sporo czasu, nim sobie to jakoś poukładałem. Doszedłem do wniosku, że nie powinienem rezygnować z tej formy wypoczynku i miejsca, które znaczyło dla nas tak wiele – wyznaje Karol w wywiadzie dla Teletygodnia.
- Dlatego wybieram się tam i będzie to rodzaj sentymentalnej podróży, połączonej, jak dotąd, z pływaniem na windsurfingu, kąpielami w ciepłym morzu i plażą. To wszystko pozwala człowiekowi walczyć ze stresem i zachowywać dobrą formę, a jestem przekonany, że tego właśnie by dla nas chcieli bliscy - ci, których z nami już nie ma – dodaje.
Karol Strasburger: pierwsza podróż bez żony
2014-08-13
12:08
Karol Strasburger wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią żony. Postanowił jednak pojechać do Chorwacji, tam gdzie co roku spędzali wspólne wakacje.