Karol Strasburger w wywiadzie z dziennikarzem portalu Onet.pl pierwszy raz od śmierci żony postanowił podzielić się tym, co czuje kilka miesięcy po tym tragicznym wydarzeniu.
- Odeszła moja żona, z którą spędziłem trzydzieści dwa lata i która była ze mną we wszystkie dni, i te dobre, i te gorsze. Byliśmy zgrani, kochający się. Pozostała wielka pustka. Takie jest życie. Na pewne rzeczy nigdy nie jesteśmy przygotowani, zawsze dzieją się za wcześnie – w tym wypadku mocno za wcześnie - powiedział Strasburger.
Zobacz: Karol Strasburger na grobie ukochanej: Miłość nigdy nie umiera
- Człowiek zostaje nagle sam, przed wyborem tego, co ma dalej robić, jak to jego życie ma wyglądać…. Na szczęście mam wielu naprawdę bardzo oddanych przyjaciół i kolegów, którzy byli ze mną, są i będą. Czuję z ich strony wielkie wsparcie - dodał aktor.
Przypomnijmy, żona Irena Strasburger zmarła 10 grudnia 2013 roku. Para znała się 32 lata.
Zobacz też: Irena Strasburger, żona Karola Strasburgera nie żyje. Zobacz, kim była
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail