Karol Strasburger podzielił się ostatnio gorzką refleksją dotyczącą funkcjonowania współczesnych mediów. Zamieścił w sieci filmik, w którym apeluje do nich, by swoje zasięgi przekuły w coś dobrego. Prezenter "Familiady" poprosił, by nagłośnić zbiórkę na leczenie kilkunastomiesięcznej Zosi.
- Wśród szeregu naprawdę ważnych spraw, na których jako ludzie powinniśmy skupiać swoją energię, tę dobrą energię, wybierajmy te, w których możemy pozostawić po sobie ślad dobroci i empatii. Mam pewien apel, a w zasadzie wyzwanie do tych z mediów, dla których dziecko nie jest tylko tanią pożywką do budowania zasięgów, tworzenia chwytliwych tytułów, zarabiania na klikających się świetnie zdjęciach czy tworzenia pseudo sensacji z normalnego życia. Wokół nas dzieją się prawdziwe dramaty - mówi Karol Strasburger.
Aktor przybliżył historię małej Zosi, która cierpi na SMA. Dziewczynka potrzebuje bardzo drogiego leczenia, które kosztuje ponad 8 milionów złotych.
- Apeluję więc do was, jako ojciec i jako człowiek nie przechodzący obojętnie wobec takich nieszczęść, jak choroba SMA. Skoro macie miejsce na nieautoryzowane, obszerne fotorelacje z mojego prywatnego życia, dorzućcie gratis, w bonusie, tak "z potrzeby serca", zatem mój poniższy film, z linkiem do zbiórki. Opublikujcie przy okazji te piękne, ale smutne oczy dziecka, które może liczyć tylko na prywatną pomoc nas wszystkich. Nie my z Małgosią, nie moja córka Laura, a mała Zosia potrzebuje najbardziej waszej atencji i waszych zasięgów! Pomocy nas wszystkich, którym w tych trudnych czasach zostanie jeszcze przed końcem miesiąca choć kilka złotych, by się podzielić. 8 mln zł to cena życia tej cudownej dziewczynki - mówi Karol Strasburger.
LINK DO ZBIÓRKI, NA KTÓREJ MOŻESZ WESPRZEĆ MAŁĄ ZOSIĘ, ZNAJDUJE SIĘ TUTAJ.
Polecany artykuł: