Karol Strasburger stracił 30 tysięcy! Dał się oszukać w internecie

Karol Strasburger padł ofiarą nieuczciwych praktyk jednego z kantorów internetowych. Legendarny aktor i prowadzący hit TVP "Familiada" zdradził "Pudelkowi", że stracił aż 30 tys. złotych! Jak do tego doszło? Poznaj szczegóły oszustwa.

Karol Strasburger stracił 30 tysięcy! Został oszukany w internecie

i

Autor: AKPA Karol Strasburger stracił 30 tysięcy! Został oszukany w internecie

Strasburger stracił grubą kasę!

Karol Strasburger został klientem jednego z kantorów internetowych. Teraz w mediach gruchnęła wieśc, że wiele osób czuje się oszukane. Wśród nich gwiazdy, jak Anna Dereszowska, teraz okazuje się, że ofiarą padł także prowadzący "Familiady". 

Strasburger i Dereszowska "umoczyli" grubą kasę

Najpierw Anna Dereszowska zamieściła na Instagramie rozpaczliwy post, z którego wynika, że została oszukana. Gwiazda rozpacza, bo wydaje się,  że straciła naprawdę grubą kasę. Aktorka wyznała, że czuje się ogiarą nieuczciwych praktyk stosowanych przez tę właśnie firmę. Dereszowska nie ujawniła dokładnej kwoty, jaką straciła, ale postanowiła ostrzec wszystkich przed korzystaniem z usług tego kantoru - więcej o kłopotach gwiazdy czytaj tutaj. Teraz okazuje się, że Karol Strasburger dołączył do grona osób, które dały się nabrać na internetowy kantor.  

Okazuje się, że liczba poszkodowanych jest duża i stale rośnie. Karol Strasburger postanowił wyznać "Pudelkowi" całą prawdę o działaniach firmy Cinkciarz.pl. 

Strasburger mówi ewidentnym przekręcie 

Wysłałem do nich różne wiadomości, prosząc o zwrot pieniędzy, ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Otrzymałem natomiast ugodę, której nie powinno się podpisywać. Na początku obiecywali, że pieniądze zostaną zwrócone do końca tego roku, a ugody mówią o 18 miesiącach. To oznacza, że zaplanowane wypłaty są opóźnione o ponad rok – co jest ewidentnym przekrętem

Gwiazdor "Nocy i dni" i prowadzący "Familiady" opowiedział ze szczegółami, jak doszło do tego, że stracił 30 tysięcy zł. Okazuje się, że aktor miał w Cinkciarz.pl środki w kilku walutach. Co ciekawe, udało mu się przewalutować i przelać na drugie konto korony czeskie. Ale euro i złotówkami nie było to możliwe. Jak doszło do tego, że Strasburger wpłacił duże kwoty na konto internetowego kantoru?

"Potrzebowałem tych pieniędzy"

Potrzebowałem tych pieniędzy, aby mieć możliwość płacenia kartą za granicą - w euro czy koronach czeskich. Uzbierałem około 30 tys. zł, w tym 15 tys. zł i 5 tys. euro, a także korony czeskie, które przelałem na swoje konto w banku. Od 21 października miały zostać zrealizowane wypłaty, ale do tej pory nic się nie wydarzyło. Czas mija, a obietnice nie zostały spełnione. Ugoda miała zapewnić lepsze warunki dla klientów, ale okazało się, że to tylko przedłużenie procesu wypłat. Napisałem do nich, prosząc, by przeliczyli moje złotówki i euro na korony czeskie i wysłali mi te pieniądze, ale oczywiście bez reakcji z ich strony. Moje próby kontaktu pozostają bez echa. Napisałem także, że choć nie mam milionów, to 30 tys. zł to dla mnie spora suma. Zasugerowałem, że może warto byłoby wysłać te pieniądze, żeby uniknąć rozgłosu i dalszych problemów. Ale i na to nie odpowiedzieli. 

Zobacz też: Dzika awantura u męża Kaczorowskiej! Wyciekł prywatny numer Macieja Peli

Sonda
Oszustwo w internecie. Czy spotkałeś się z próbą wyłudzenia pieniędzy?
Kościelne tajemnice Karola Strasburgera. O tym się nie mówi! Wierni wszystko widzieli

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki