Karol Strasburger od kilku lat jest w szczęśliwym związku z 37 lat młodszą partnerką. Prezenter teleturnieju "Familiada" oszalał ze szczęścia na punkcie niedawno urodzonej córeczki i z miłości do jej mamy. Inaczej prezentuje się jego sytuacja w "M jak miłość", gdzie przepiękna i również dużo młodsza żona Patrycja Argasińska, w którą wciela się Alżbeta Leńska, przyprawia mu rogi. Karol Strasburger ma mocne stanowisko ws. młodszych żon zdradzających mężów, opowiedział o nim w rozmowie z Faktem.
NIE PRZEGAP: Syn Michała Wiśniewskiego przekazał koszmarne informacje i prosi o pilną pomoc! "Ma stłuczony pień mózgu i uszkodzone struktury podkorowe i móżdżek"
– To ciekawy wątek, ale niewygodne dla mnie trochę jest to powielanie stereotypów. Utarło się, że jak żona jest młodsza i ładna, jak właśnie Alżbeta, to musi zdradzać. Nie uważam, żeby tak się zawsze działo. Rozumiem jednak, że w serialu musi tak być. Związek z różnicą wieku ma jednak szansę na powodzenie, co sam pokazuję - powiedział Karol Strasburger.
Prezenter Familiady bardzo cieszy się z dołączenia do obsady "M jak miłość" i ceni sobie współpracę z aktorką, grającą żonę, która go zdradza. Zapewnił, że nie odczuwa między nimi różnicy wieku i świetnie się dogadują.
Karol Starsburger ujawnia. Koniec zdradzającej go żony w "M jak miłość" będzie tragiczny!
Karol Strasburger zapewnia fanów "M jak miłość", że nie zabraknie im emocji. Akcja wokół jego wątku nabierze tempa.
- Nudy nie będzie. Mogę powiedzieć, że koniec romansów mojej serialowej żony będzie tragiczny i smutny. Bardzo się tam pogmatwa - powiedział Karol Strasburger.
NIE PRZEGAP: Po nocach walił w jej drzwi z karczemnymi awanturami, zwyzywał nawet jej syna! Edyta Górniak przeżyła koszmar!
Dodał także tajemniczo, że jego postać okaże się wyjątkowo czarnym charakterem.
- Moja postać jest bardzo ciekawa. Cieszę się, że nie jestem tu jednowymiarowy. Ja te postacie szlachetne i dobre mam za sobą. Taki był bohater „Polskich dróg" czy „Agenta nr 1". Wolę, jeżeli mogę zagrać osoby mniej atrakcyjne, jeśli chodzi o uczciwość - wyznał.
- Nie wiem, na ile scenarzyści „M jak miłość” czerpią z mojego życia prywatnego, a na ile tworzą fikcję, ale cieszę się, że mogę mieć w tym serialu młodszą żonę - powiedział Karol Strasburger.