Karol i Małgorzata udowodnili, że miłość nie zagląda w kalendarz. W sierpniu – po 10 latach przyjaźni, wzięli skromny ślub. Wiele osób nie wierzyło w ich miłość, pojawiło się wiele złośliwych komentarzy, w których wytykano im głównie różnicę wieku.
– Pobraliśmy się z miłości i na fundamencie wypracowanej przez lata przyjaźni. Życie na kocią łapę nie jest łatwe w wielu sytuacjach życiowych, o czym doskonale wiedzą wszystkie pary, które żyją w taki sposób – mówiła nam świeżo upieczona wówczas panna młoda. Ceremonia do samego końca trzymana była w tajemnicy. Pojawili się na niej tylko najbliżsi przyjaciele i rodzina. Także ciąża Małgorzaty była wielkim sekretem – nieliczni wiedzieli, że para spodziewa się dziecka.
W miniony weekend sekret wyjawił... szwagier Strasburgera, Bartosz! Na swoim Instagramie zamieścił kilka zdjęć z opisami sugerującymi, że właśnie został wujkiem. „Już jest... Moja córka (chrzestna)” – brzmiał jeden z nich. Na tym samym zdjęciu znajdowało się imię Laura. Na kolejnym pokazał zasłoniętą twarz dziecka.
„Tak, zostaliśmy szczęśliwymi rodzicami i jest to jedyny komunikat jaki decydujemy się przekazać w odniesieniu do sytuacji” – napisała nam żona Strasburgera.
„Super Express” serdecznie gratuluje!