Karolak chętnie udziela wywiadów na temat ojcostwa. Jednak próżno w nich szukać słów mówiących o zaangażowaniu w wychowanie potomków...
- Ja spałem, mama (Viola - red.) nie sypia. Ona wstaje, by napoić i nakarmić Leona - tak w TVP 2 mówił o "nieprzespanych" nocach Karolak. - Violka woli mnie nie zostawiać samego z tymi czynnościami. Gdyby była potrzeba, dałbym sobie radę, ale zauważam, że to małe dzieciątko lepiej się czuje przy matce. To je uspokaja. Gdy zostaję z Leonem sam na sam, zawsze musi być jakieś darcie, jakieś krzyki, ale dajemy radę - tłumaczył aktor.
I z pewnością nie kłamał. Kiedy Viola zajmuje się ich dziećmi, targa ciężkie siatki z zakupami, on żyje swoim kawalerskim życiem. Ostatnio widzieliśmy, jak wpadł do jednego z modnych lokali w centrum Warszawy. Zamówił małą, acz wykwintną kolacyjkę, a potem zadowolony z siebie pojechał, ale nie do domu... Zaparkował pod bramą swojej wieloletniej przyjaciółki - również aktorki, Magdy Boczarskiej.