Karolak zapracowanym człowiekiem jest, to pewne. Nie ma nawet czasu, by w zaciszu domowym zjeść kolację, więc pozostaje mu stołowanie się na mieście. Nie inaczej było feralnego dnia. Tomek tuż przed zamknięciem wpadł samotnie do modnej japońskiej restauracji w centrum Warszawy. Jako że czas go gonił, zamówił szybkie danie i kieliszek czerwonego napitku. Trunek znakomicie współgrał z potrawą, więc skusił się na kolejny. Tuż przed godziną jedenastą w nocy gwiazdor opuścił restaurację i bez chwili wahania zasiadł za kierownicą luksusowego audi, odpalił silnik i ruszył przed siebie.
- Nie odczekał ani chwili, po prostu wsiadł do samochodu i odjechał - mówi z oburzeniem naoczny świadek zdarzenia.
Widać Tomasz, który gra w serialu 40-latka z emocjonalnymi problemami, w życiu prywatnym też się pogubił. Powinien jednak pamiętać, że za jazdę pod wpływem jego przyjaciele z branży słono zapłacili. Zarówno Borys Szyc (31 l.), jak i Katarzyna Figura (47 l.) stracili na dwa lata prawo jazdy i na zawsze dobre imię.
Karolak miał jednak szczęście, bo nie złapał go żaden patrol. Następnym razem może już nie być tak przyjemnie.
Tomku! Więcej wyobraźni! Po świętach wielkanocnych w sidła polskiej policji wpadło aż 2000 takich, którzy myśleli, że im się uda. A wielu zginęło śmiercią tragiczną.
Aktor nie przejął się jednak statystykami ani swoim nagannym zachowaniem. - Odcinam się od tego! - powiedział nam jedynie i odłożył słuchawkę.