Plaża nad Wisłą w stolicy. Z zarośli wyłania się nimfa w zwiewnej cielistej sukience. Obok niej pojawia się przystojny mężczyzna. Chwyta zjawiskową niewiastę w ramiona i porywa do tańca. Czego to on z nią nie wyprawia?! Podnosi, przytula, obraca we wszystkie strony.
Okazuje się, że to Kołakowska z Kochankiem. Modelka właśnie tak postanowiła przywitać gości z okazji swoich 40. urodzin. Goście byli zachwyceni i nagrodzili jubilatkę gromkimi brawami. Chwilę później Viola wyciągnęła tort, zdmuchnęła świeczki i poczęstowała przyjaciół. Niestety, zabrakło wśród nich Karolaka. Para niedawno na dobre rozstała się.