Święta Bożego Narodzenia to dla Karoliny Gilon i jej partnera, Mateusza Świerczyńskiego, szczególny czas. Zbliżające się narodziny ich pierwszego dziecka sprawiają, że emocje związane z tym okresem są jeszcze silniejsze.
Święta to czas, który często łączy się z silnymi emocjami. Zarówno radosnymi, jak i pełnymi refleksji. Z racji tego, że jestem w ciąży, to z pewnością szczególnymi uczuciami są radość i oczekiwanie. Ale nie ukrywam, że także delikatny stres związany z nadchodzącymi zmianami też się pojawia – wyznaje Karolina Gilon w rozmowie z nami.
Przeczyta także: Karolina Gilon ma zaskakujące ciążowe zachcianki. Wiele osób się zdziwi
Jak zdradza gwiazda, okres świąteczny sprzyja zacieśnianiu rodzinnych więzi.
Rodzina w tym okresie staje się jeszcze bardziej centralną częścią życia. Dlatego nie wyobrażamy sobie świąt bez naszych najbliższych. W tamtym roku Wigilię spędziliśmy z moją rodziną na Mazurach, więc w tym roku jedziemy do rodziny Matiego. A później odwiedzamy moją! Za to za rok z pewnością będą już wspólne święta. I to z naszym Bobo! Dosłownie nie mogę się doczekać – opowiada wzruszona Karolina Gilon.
Karolina Gilon spodziewa się wyjątkowych prezentów świątecznych
Zbliżające się narodziny dziecka będą również tematem wielu rozmów przy świątecznym stole.
Z racji tego, że wkrótce pojawi się nowy członek rodziny, to w te święta dojdzie do jeszcze silniejszego poczucia więzi. Myślę, że poruszymy wiele tematów związanych z dziećmi... posłuchamy rad naszych rodziców na temat rodzicielstwa... pooglądamy wspólnie zdjęcia z momentów, kiedy to nasi rodzice byli w tym miejscu, w którym teraz my jesteśmy, posłuchamy opowieści, jakimi my byliśmy dziećmi, bo jest duża szansa, że nasze Bobo odziedziczy nasze cechy – dodaje z uśmiechem przyszła mama.
To ciekawe: Karolina Gilon zadecydowała w sprawie nazwiska dziecka. Nietypowo
Karolina nie ukrywa, że pod choinką spodziewa się wyjątkowych niespodzianek.
Coś czuję, że pod choinką znajdziemy mnóstwo prezentów dla naszego dziecka... a być może będą to jakieś pamiątki z naszego dzieciństwa, które nasi rodzice wyjmą z kartonów ukrytych w piwnicy! Trochę na to liczę – mówi rozbawiona.
Jakie są jej plany na ten czas?
Ja w każdym razie podczas świąt mam zamiar odpoczywać, jeść pyszności przygotowane przez nasze rodziny i być najszczęśliwszą przyszłą mamą pod słońcem – zdradza Karolina, promieniejąc szczęściem.