Karolina Korwin-Piotrowska to dziennikarka radiowa i telewizyjna oraz felietonistka. Redaktorka kojarzona jest przede wszystkim z programem "Magiel towarzyski", który prowadziła na antenie TVN Style do 2017 roku. W czasie swojej kariery dziennikarskiej współpracowała z wieloma różnymi mediami m.in. Radiem Kolor, Radiem Zet oraz licznymi czasopismami: "Cosmopolitan", "Panią", "Galą", "Sukcesem", "Dziennikiem Polskim" czy "Wprost". Korwin-Piotrowska jest również autorką wielu książek. W 2015 roku trafiła na listę najbardziej wpływowych celebrytów tygodnika "Wprost", a także znalazła się na 5. miejscu na liście 10 najbardziej wpływowych i opiniotwórczych polskich dziennikarek według "Gazety Wyborczej". Dziennikarka słynie z ciętego języka. Nie kryje swoich poglądów i zawsze mówi głośno o tym, co myśli.
22 marca zostanie wyemitowany najnowszy odcinek show Kuby Wojewódzkiego, u którego gościły Karolina Korwin-Piotrowska oraz Natalia Nykiel (27 l.). Z wideo, które obiegło media, wiemy, że dziennikarka w pewnym momencie rzuca na stół swoją najnowszą książkę o mobbingu i wychodzi ze studia. Nie przebiera też w słowach i nazywa Wojewódzkiego "ciulem" oraz "de**lem":
- Przyszłam tutaj po 18 latach i widzę, że zrobiłam bardzo duży błąd, za który mogę siebie tylko przeprosić. Nic się nie zmieniłeś. Nadal jesteś jest głupim ciulem i debilem 60-letnim i nawet twoje ojcostwo tego nie zmieni - mówi wzburzona.
Kuba Wojewódzki wygląda na zszokowanego zachowaniem Korwin-Piotrowskiej:
- Ale... Ale... Zawsze mówisz, że nie boisz się pytań - odpowiada, jednak dziennikarka nie zwraca już na to uwagi.
Kontrowersyjny prowadzący prawdopodobnie zadał jej niewygodne pytanie. O tym, co padło na antenie, dowiemy się jednak dopiero na premierze odcinka. Z komentarzy pod wideo, które zostało opublikowane na profilu Wojewódzkiego na Instagramie, wynika, że internauci uważają wybuch Korwin-Piotrowskiej za szokującą akcję marketingową lub ustawkę, której celem jest zwiększenie oglądalności programu. Dziennikarka nie odniosła się do tych zarzutów.
Dziennikarze Pudelka postanowili skontaktować się z Korwin-Piotrowską i zapytać, co tak naprawdę wydarzyło się w studiu. Kobieta odpowiedziała jednak wymijająco:
Poszłam do tego programu, żeby pogadać poważnie o książce, którą napisałam, która wzbudza emocje i o której Kuba, umawiając się ze mną na program, mówił w samych superlatywach. No i wyszło, jak wyszło, bo jak widać, 18 lat nie wystarczy, by zmienić mental. Mam teraz urlop. Sadze bratki na balkonie. Idzie wiosna. To jest ważne.
Karolina Korwin-Piotrowska wspiera Ukrainę. Zobacz inne gwiazdy polskiego show-biznesu, które również to robią!