Karolina Korwin Piotrowska prześwietliła profile polskich celebrytek i porównała je z treściami, umieszczanymi przez zagraniczne gwiazdy. Wnioski, do których doszła mogą zaboleć. Dziennikarka wytknęła polskim gwiazdom narcystyczne ubóstwienie własnego ciała i brak jakkichkolwiek ambicji. Za wzór podała jednocześnie Emmę Watson, Reese Whiterspoon i Gwyneth Paltrow - aktorki, które założyły własne kluby czytelnicze.
- Co lansuje polski celeb w czasie kiedy jego zagraniczny kolega czasem lubi pokazać się z książką? Ano siebie, swoje piękne ciało w lustrze, w łóżku, w windzie, na ulicy, a do tego koniecznie dzióbek, nowe paznokcie i sześciopak. Obowiązkowo widoczki, jeszcze raz widoczki, wszędzie przefiltrowane widoczki, do tego żarcie, cała masa żarcia, głównie pudełka dietetyczne, bo trzeba się wypłacić temu, co je za darmo przysyła. Lansuje też swoje ubrania, koniecznie z logo zaprzyjaźnionej firmy oraz nowe buty, najlepiej w pudełku, bo jak już wiocha to po całości, do tego jeszcze napoje, okulary, kurtki- najwazniejsze jest logo. Bo z tego się żyje. Z kasy za pokazanie owego loga - oburza się dziennikarka. Podsumowanie jest jeszcze bardziej gorzkie.
- Polski celebryta, piszę to z pełną odpowiedzialnością, sądząc po tym, co pokazuje na Instagramie i zestawiając to ze światową czołówką, jest kompletnie zidiociałym i narcystycznym, zapatrzonym w siebie i swoje puste ego tępym analfabetą robiącym kretyńskie miny - wyznała wzburzona Karolina Korwin Piotrowska.
ZOBACZ: Karolina Korwin Piotrowska wspiera Piotra Kraśkę, który pożegnał się z pracą w TVP