Na swoim profilu na Facebooku Karolina Malinowska ogłosiła, że nie chce być już kojarzona z Joanną Horodyńską - ani zawodowo, ani prywatnie.
Domyślamy się, że ma dość krytykowania innych lub jak sama stwierdza: negatywnego odbioru jej ocen. Miło, że się zreflektowała - lepiej późno, niż wcale.
Oto, co możemy przeczytać na jej profilu:
"Moi kochani aktualna rubryka w "Party" jest moją ostatnią. Definitywnie zakończyłam tym samym współpracę z Joanną Horodyńską, proszę nie łączyć nas jako duet ani zawodowo ani prywatnie. Dziękuję redakcji za możliwość pracy dla fajnego tytułu przez ostatnie trzy lata, ale wystarczy. To co się dzieje w internecie oraz z niektórymi osobami zajmującymi się modą jest delikatnie mówiąc mało smaczne. Przepraszam wszystkich którzy poczuli sie dotknięci moja oceną ich strojów. Mam dość czytania tytułów Malinowska poniża... Bo to nie jest prawda , a z pewnością nie było celem. Na szczęście Prada i prawda jeszcze mi sie nie mylą."
Będziecie tęsknić za ich wspólnym "poniżaniem" innych gwiazd?