- To był jeden z tych dni gdy nauczyłam się kilku rzeczy…🤯 - Po pierwsze, że bycie mamą chłopca oznacza ciągłą niepewność- że znowu będzie szalał jakby jutra miało nie być i niewykluczone, że wpadnie głową w ścianę. - Po drugie, że chłopy są nie do zdarcia 🤪 - A po trzecie, że są na tym świecie instytucje, z których możemy być dumni! Szkoła mojego syna i opieka zdrowia w szpitalu pediatrycznym na Banacha zadziałały po prostu wzorcowo! Serce rośnie, nawet gdy strach ma czasami wielkie oczy - napisała Karolina Pajączkowska na Instagramie, publikując zdjęcia syna w karetce i szpitalu, gdzie pokazuje obrażenia na swojej głowie, czyli niewielką ranę na czole.
Przypomnijmy, że była prezenterka TVP Info po rozstaniu z Telewizją Polską przeniosła się do Internetu. Obecnie prowadzi kanał w serwisie YouTube o tematyce politycznej. Dziennikarka nie jest już od dłuższego czasu z ojcem Nataniela, którego poślubiła na egzotycznej plaży.
- Swojego nie mam… ale za to mój synek ma najwspanialszego tatę na świecie. Nie ma drugiego tak cierpliwego i opiekuńczego rodzica. Wiem, że nie mogłabym się spełniać, gdyby nie jego codzienna pomoc. A gdyby nie on… mały szefuńcio pewnie dawno wszedłby mi już na głowę – napisała niegdyś Pajączkowska o byłym mężu. Potem Karolina związała się z dziennikarzem TVP, Marcinem Nowakiem.