Karolina Piechota pożegnała się z serialem "Osiecka". Odegrała legendarny występ Rodowicz

Karolina Piechota nie miała łatwego zadania wcielając się w serialu w Marylę Rodowicz. Oceniła ją cała Polska, a fani jak zwykle są podzieleni. Sama Maryla zabrała głos i zwróciła uwagę na to, co jej się nie podobało. Piosenkarka skomentowała dla "Super Expressu" swój biust i alkohol.  Karolina Piechota wkrótce pojawi się w zupełnie innej produkcji. Pokazała już zdjęcia z planu i swoją zmasakrowaną twarz! Będziecie poruszeni historią, z jaką będzie miała do czynienia. Piechota pożegnała się z serialem "Osiecka", bowiem produkcja TVP dobiega końca. W najbliższą niedzielę będziemy mogli obejrzeć ostatni odcinek. Aktorka odegrała scenę z występu Maryli Rodowicz w Opolu w 1985 roku. Był to legendarny występ z piosenką "Niech żyje bal". Piechota miała na sobie strój, który był wzorowany na kreacji Rodowicz. 

Karolina Piechota podsumowała przygodę z serialem: - Historia Agnieszki Osieckiej już się napisała, ale nie wątpię, że będzie miała swój dalszy ciąg w innych pięknych produkcjach, taką mam nadzieję. Niech żyje bal kochani, drugi raz nie zaproszą nas wcale, dlatego tańczmy najpiękniej jak się da, bo jak pisała Agnieszka Osiecka to życie zachodu jest warte.

A oto skraje opinie fanów:

- Świetnie Panią ucharakteryzowano na Marylę Rodowicz. Tą rolą dała Pani drugie życie Pani Maryli.

- O wow! Wyglądasz zupełnie jak Maryla! Zagrałaś świetnie.

- Aktorka z serialu "Osiecka" wzorowała się tym występem, ale wypadła licho, że aż wstyd przed telewidzami. Pani Maryla Rodowicz to petarda.

A jakie jest Wasze zdanie?

ZOBACZ: Wymowny wpis Zofii Zborowskiej. Chodzi o polskie media

ZOBACZ: Media bez wyboru. Była dziennikarka TVN zabrała głos i zmiażdżyła polityków