O ślubie Karoliny Pisarek było głośno na cały kraj. Najpierw TVN relacjonowało przygotowania narzeczonych do ślubu, a potem sama uroczystość również odbywała się pod czujnym okiem kamer, co było szeroko komentowane przez jej koleżanki z show-biznesu. Jednak modelka wydaje się tym nie przejmować i cieszy się, że dzień ślubu, był najpiękniejszym dniem w jej w życiu. Do tego mogła liczyć na sporą hojność zaproszonych gości. W kopertach dostali spore sumy, a największy przelew opiewał na 100 tysięcy złotych! Wydaje się, że Karolina i Roger żyją jak w bajce, ale okazuje się, że między nimi wcale nie jest tak kolorowo.
Jak Karolina Pisarek czuje się jako żona?
Karolina wciąż wspomina swój wymarzony ślub. Rzeczywiście ceremonia była niezwykła, a narzeczeni nie oszczędzali na jej organizacji. Modelka już od dawna mówiła, że nie może się doczekać, aż zostanie żoną Rogera. Jak, pod dwóch miesiącach, czuje się w nowej roli?
- Zmieniło się sporo na plus dlatego, że jestem bardziej spokojna, jakby czuję, że życie jest jeszcze piękniejsze - zdradziła modelka w rozmowie z Party.
Pisarek już kłoci się z mężem
Gołym okiem widać, że Karolina i Roger idealnie do siebie pasują. Teraz, po zalegalizowaniu związku, powinno im się układać jeszcze lepiej. Tak do końca nie jest... Modelka została ostatnio zapytana, czy w ich małżeństwie dochodzi do sprzeczek. Odpowiedź Pisarek była bardzo szczera:
Chyba w każdym związku się zdarzają sprzeczki - przyznała szczerze Karolina Pisarek!