Tygodnik "Świat&Ludzie" poinformował, że lider zespołu Zakopower, który do tej pory mieszkał wspólnie z Kayah, od dawna szukał własnego mieszkania. Sebastian nie zadowala się byle czym i jest bardzo wybredny jeżeli chodzi o inwestycje i nieruchomości. W końcu Bułecka to umysł ścisły z artystyczną duszą, więc wcale się nie dziwimy, że poszukiwania zajęły mu trochę czasu.
- Kupił apartament w jednej z najbardziej prestiżowych dzielnic - mówi przyjaciel Karpiel-Bułecki w rozmowie z tygodnikiem. - Seba jest teraz bardzo zadowolony. Zależało mu na tym, aby mieć własny kąt. Dotychczas mieszkał z Kayah, a przecież w życiu różnie bywa. On woli się zabezpieczyć. Niby nie ma takiej potrzeby, bo układa mu się bardzo dobrze, ale Sebastian nie chce być uzależniony od kobiety - dodał kolega.
Teraz muzyk, jak na prawdziwego górala przystało, sam wykańcza swoje własne mieszkanie i jest tym zajęciem całkowicie pochłonięty.
- W tej chwili to dla niego najważniejsze. Kaśka dzielnie go wspiera, pomaga i doradza. Świetnie się rozumieją... A jeśli przestaną, każde będzie mogło zamieszkać u siebie - oznajmił przyjaciel.
Młotek, gwoździe, piła i drewno nie są obce rodzimemu zakopiańczykowi. Rzemieślniczy fach w rękach ma każdy góral urodzony pod samiuśkimi Tatrami.
Karpiel-Bułecka kupił mieszkanie w stolicy
2009-02-19
14:15
Sebastian Karpiel-Bułecka (33 l.) wyprowadził się od Kayah (42 l.). Muzyk, który z wykształcenia jest architektem, jest obecnie pochłonięty wykończeniem swojego własnego gniazdka.