Przez ostatnie tygodnie w kraju huczało od plotek, że małżeństwo Kasi i Marcina przechodzi poważny kryzys. "Super Express" nigdy nie uwierzył w te plotki i jako pierwszy napisał prawdę, że są razem, a ich miłość nie jest zagrożona. Co więcej, właśnie okazało się, że Kasia i Marcin mają poważne plany na przyszłość. Nie chcą, aby ich Adaś (3 l.) był dłużej jedynakiem.
- Nie mają kryzysu. Nie rozwodzą się. Na pewno chcieliby mieć jeszcze jedno dziecko - zdradza nam Aldona Wleklak, menedżerka gwiazd.
Nie jest to czcza wypowiedź, gdyż potwierdza to wcześniejsze plany Kasi. Kilka miesięcy temu podzieliła się z Polakami informacją.
- Bardzo bym chciała urodzić drugie dziecko. Nie są to odległe plany - mówiła. A ten czas właśnie nadchodzi. Tym bardziej że Cichopek nie ma teraz już tylu propozycji zawodowych i miałaby sporo czasu na wychowanie drugiej pociechy.
Para więc z utęsknieniem czeka na lipiec. To właśnie wtedy znowu zamieszkają pod jednym dachem. Na razie Kasia przymusowo mieszka u rodziców, a Marcin u kolegi. Para wynajęła bowiem na dwa lata swoją 500-metrową willę na warszawskim Wilanowie.
- Oferta była bardzo atrakcyjna. Ale Kasia i Marcin wrócą do tego domu, na pewno nie będą go sprzedawać - wyjaśnia ich menedżerka. - Dopiero w lipcu ich mieszkanie na Sadybie będzie wolne i przeprowadzą się tam w wakacje. Już nie mogą się doczekać, aż znowu będą mogli zamieszkać razem - dodaje.
Kto wie, może Kasia napisze nawet książkę poradnikową dla kobiet ciężarnych. Teraz będzie smakować macierzyństwa bardziej świadomie i z doświadczeniem.