Kasia Cichopek i Marcin Hakiel postanowili ratować swój związek. W tym celu zadecydowali, że tylko we dwójkę wyjadą na Mazury. Mają tam zamiar spędzić czas do sierpnia. Co z Adasiem? Synkiem gwiazdorskiej pary zajmą się dziadkowie.
Kasia od dawna miała pretensje do Marcina, że nie poświęca jej dużo czasu - dowiadujemy się z Na żywo. Wspólny wypad na Mazury, do domku rodziców Kasi ma zażegnać kryzys w ich małżeństwie. Czy się uda?
Mamy nadzieję, że problemy finansowe, podupadająca kariera Kasi (może sobie pozwolić na wyjazd, w końcu nie musi być non stop w stolicy) oraz ciągłe remonty willi w Wilanowie odejdą w niepamięć na Mazurach. Imamy nadzieję, że cudzoziemiec, który mieszka w ich mieszkaniu na Sadybie wyprowadzi się, by mogli tam zamieszkać razem.
- On nie śledzi polskiej prasy - mówi znajoma pary Na żywo - Może gdyby wiedział, że między Kasią i Marcinem są nieporozumienia, poszukałby innego lokum?
Jaka szkoda, że umowa najmu lokalu wygasa w sierpniu... może gdyby wygasła wcześniej w ogóle nie byłoby mowy o kryzysie u Cichopków?