Małżeństwo Kasi Cichopek niedawno przeżywało poważny kryzys. Jak pisaliśmy na se.pl, aktorka wyprowadziła się z domu i przez jakiś czas mieszkała u mamy. Jak się okazało kością niezgody był kosztowny remont ich dom, na który para wzięła duży kredyt.
Jednak wspólne wakacje we Włoszek znowu ich do siebie zbliżyły. Jak dowiedział się pomponik.pl, aktorka nie wyobrażała sobie, by ich synek wychowywał się w rozbitej rodzinie. Jak sama przyznała, przykład bierze ze swoich rodziców, którzy od ponad 33 lat są razem.
- Nie wyobrażam sobie, by nasz syn wychowywał się w rozbitej rodzinie. Może dlatego, że mam dobry wzór - moi rodzice od 33 lat są małżeństwem i bardzo się kochają. Rodzice Marcina też są razem. Czy świat wokół nich jest lepszy lub gorszy, trzymają się mocno i wspierają w trudnych chwilach. Chciałabym, aby mój syn dostał od życia to samo.
Menedżerka Kasi, Aldona Wleklak, przyznała, że we wrześniu kończy się umowa, która para zawarła z najemcami swojego mieszkania. Wszystko wskazuje na to, że Cichopek z mężem znowu razem zamieszkają.