Kasia Cichopek zapewnia w rozmowie z Vivą!, że nie ma żadnych problemów! Idealna celebrytka zaprzecza, jakoby kryzys w jej małżeństwie był prawdziwy, zaprzecza także plotkom o jej trudnej sytuacji finansowej.
Żeby nie było tak idealnie wspomina o trudnym dzieciństwie i ciężkiej pracy. Twierdzi, że jej rodziców nie było stać na to, by spełnić jej wszystkie zachcianki. Na wszystko co ma musiała sama zapracować. Teraz także ciężko pracuje (oczywiście Hakiel też pracuje bardzo ciężko), by utrzymać się w Polsce:
- Rata nie jest tak duża, jak piszą w tabloidach. Czemu wszystko kręci się wokół kasy? Chcę podkreślić, że nie tylko ja na nią zarabiam. Oboje w Marcinem ciężko pracujemy.
Kasia pokazuje także, że ma wartości! To nimi się w życiu kieruje, to one są najważniejsze... Oczywiście na pierwszym miejscu jest rodzina.
-To dla mnie fundament, mój kręgosłup. Gdyby moje małżeństwo legło w gruzach, ja też bym w nich legła - twierdzi.
To dobrze, że Kasia i Marcin świetnie się dogadują.