Kasi Cichopek nie raz zarzucano kiepski warsztat aktorski. Mimo tego dalej grywa w serialach i pojawia się w mediach. Przypominamy, że Cichopek nie skończyła żadnej szkoły aktorskiej. Sama jednak zdaje sobie z tego sprawę i zachowuje ogromny dystans do siebie:
- Ja wykonuję zawód aktora, ale aktorką nie jestem! Więc nigdy mnie do końca nie bolała krytyka. Gorzej by było, gdybym była aktorką, a ktoś by mi mówił, że robię to kiepsko i jestem beznadziejna.
Jak się okazuje nie przeszkadza jej także pseudonim, który chyba przyległ do niej na dobre, czyli Pyza:
– No i super, mogę być „Pyzą”, mi to już wszystko jedno jest... - przyznała Kasia w programie Młynarskiej Jaka ona jest?
Zaskoczeni? A jednak Kasia ma dystans do siebie!