- Coś się szykuje większego, ale naprawdę na razie jestem zobligowany, żeby nic nie mówić - zdradził nam niedawno Marcin Hakiel (28 l.), mąż aktorki.
"Super Express" jednak dowiedział się, o co chodzi. Polsat ma zamiar wdrożyć na polskim rynku format bardzo popularny m.in. w USA i Wielkiej Brytanii. To show w oryginale nazwany "Got To Dance". Jest bardzo zbliżony do programów TVN "You Can Dance". W jednym z wywiadów dyrektor programowa Polsatu Nina Terentiew przyznała, że wcześniej nie widziała w tym formacie potencjału, dlatego nie zdecydowała się na jego realizację. Wygląda na to, że drugi raz nie popełni tego błędu.
Program, w przeciwieństwie do konkurencji, zakłada, że jest otwarty nie tylko dla solistów, ale również dla grup tanecznych oraz par. Wszyscy mieliby rywalizować o nagrodę pieniężną. W zachodnich wersjach za pierwsze miejsce płaci się nawet 250 tysięcy funtów (ok. 1,3 mln zł)! Oczywiście zmaganiom utalentowanych tancerzy będzie się przyglądało jury złożone z gwiazd i specjalistów zarazem. I tu główne skrzypce będzie grała Kasia Cichopek.
Wszyscy pamiętamy jej sukces w "Tańcu z gwiazdami". W dodatku Katarzyna ma doświadczenie w prowadzeniu programów na żywo dzięki pracy w "Jak Oni śpiewają?".
Jeśli wszystko pójdzie dobrze, wiosną zobaczymy nie tylko zmagania tancerzy o nagrodę i sławę, ale i wielką rywalizację "TzG" z nowym programem Polsatu. A w grę wchodzi kilka milionów telewidzów i 100 mln zł zysków z reklam.