Gdy Kasia Cichopek i Marcin Hakiel (39 l.) ogłosili rozstanie, w swoim oświadczeniu nie pisnęli słowa o rozwodzie. Dlatego wiele osób wierzyło, że to tylko chwilowy kryzys, a zakochani (przynajmniej jeszcze do niedawna) małżonkowie wrócą do siebie. Niestety, wkrótce Kasia i Marcin staną naprzeciwko siebie w sądzie. „Super Express” potwierdził, że pozew rozwodowy trafił już do warszawskiego sądu okręgowego. Złożył go Marcin Hakiel. Para czeka teraz na ustalenie daty rozprawy.
NIE PRZEGAP: Kasia Cichopek wyprowadziła się od Hakiela. Zabrała meble i dywan. Wybrała luksusową dzielnicę [ZDJĘCIA PAPRAZZI]
Jak już informowaliśmy, Kasia Cichopek regularnie odwiedza panią prawnik – tę samą, która przed dwoma laty reprezentowała Macieja Kurzajewskiego (49 l.) w sprawie rozwodowej z Pauliną Smaszcz (49 l.). W tym tygodniu znów Kasia spędziła kilkadziesiąt minut w jej kancelarii.
ZOBACZ TAKŻE: Te plotki szokują! Cichopek ma romans z Kurzajewskim?! Dziennikarz komentuje. Hakiel również!
Gwiazda „M jak miłość” mogła sobie pozwolić na dłuższe spotkanie z panią adwokat, bo w tym czasie to Hakiel zajmował się ich dziećmi. Bo, jak się dowiedzieliśmy, para ustaliła już podział opieki nad 9-letnią Helenką i 13-letnim Adamem. Na razie córka i syn mieszkają przez jeden tydzień u mamy, przez drugi u taty. Para podzieliła także swój majątek i, jak zaznacza osoba blisko związana z nimi, zamierzają rozwiązać swoje małżeństwo już na pierwszej rozprawie.
– Robią to dla dobra dzieci. One są dla nich najważniejsze. Marcin nie chce orzekania o winie Kasi. Zgodził się też na jej warunki. Woli spokoju dla siebie i dzieci niż wojny w sądzie – mówi nasza rozmówczyni.
Nowe zdjęcia poniżej: Cichopek poszła do prawnika