Joanna Opozda zapowiedziała na swoim Instagramie, że myśli o kolejnym dziecku. Odpowiadając na pytania fanów wyznała, że chciałaby adoptować dziecko i już zapoznaje się z tematem. „Chciałabym kiedyś zaadoptować dziecko. Dzisiaj nawet o tym czytałam. Pożyjemy, zobaczymy” – napisała. Jak zauważył "Super Express" adopcja dziecka w przypadku samotnych osób nie jest jednak tak prosta… Przeczytaj więcej tutaj: Joanna Opozda chce adoptować dziecko. Pojawiły się przeszkody
Nagłośniona przez nas instagramowa wypowiedź aktorki odbiła się w mediach szerokim echem. Wzięto ją na tapetę nie tylko w radiach, ale i w "Pytaniu na śniadanie".
Kasia Cichopek ocenia słowa Joanny Opozdy
W cyklu "Czerwony dywan" porannego programu reporterka Marta Surnik omawiała z Kasią Cichopek głośną wypowiedź Opozdy.
- Joanna Opozda oznajmiła, że chciałaby mieć kolejne dziecko. W tym momencie wychowuje samotnie swojego synka. Ale na pytanie, czy chciałaby mieć jeszcze dzieci, odpowiedziała, że owszem i zastanawia się na adopcją. I podobno już nawet zaczęła czytać na ten temat. Więc oczywiście burza w sieci, fani nie mogą się doczekać kolejnych kroków - opowiedziała na w programie reporterka.
Kasi Cichopek nie było do śmiechu.
- To jest długa droga. No ale, oczywiście, no... piękny pomysł. Oby takich więcej - powiedziała.
Wtedy obie panie wyraziły niepokój, że być może Joanna Opozda opowiedziała o planach adopcji, by znów było o niej głośno.
- Tak właśnie wygląda podgrzewanie atmosfery wokół siebie. No bo to jest bardzo odważna deklaracja - podsumowała surowo Surnik.
- Tak. Miejmy nadzieję, że za tym nie idzie chęć podgrzewania atmosfery wokół siebie tylko miłość do dziecka. To jest bardzo delikatny temat - przytknęła jej Kasia Cichopek.
Joanna Opozda się wkurzy?
Zamiast skupić uwagę na przyczynach problemów, często niwelujemy jedynie ich skutki.
Jak skupić energię na źródłach własnych problemów? POSŁUCHAJ porad Krystyny Mirek!
Listen on Spreaker.