Katarzyna Cichopek w Polsacie
Katarzyna Cichopek, jedna z najbardziej rozpoznawalnych polskich osobowości telewizyjnych, wiosną tego roku zmieniła barwy i z Telewizji Polskiej przeszła do Polsatu. Po latach związanych z TVP, gdzie prowadziła programy takie jak "Pytanie na Śniadanie" oraz zdobyła popularność jako Kinga Zduńska w serialu "M jak miłość", Cichopek rozpoczęła nowy etap swojej kariery w konkurencyjnej stacji. Jednym z pierwszych projektów, których się podjęła w Polsacie, było prowadzenie programu randkowego "Moja mama i twój tata". W wywiadach Katarzyna Cichopek podkreśla, że Polsat dał jej nowe możliwości rozwoju zawodowego i otworzył drzwi do ciekawych projektów, właśnie takich jak randkowe show.
Zobacz też: "Moja mama i twój tata". Szok! Żadna z par nie przetrwała po programie!
"Moja mama i twój tata" – format programu
"Moja mama i twój tata" to program o unikalnej formule, w którym to dzieci dorosłych singli odgrywają kluczową rolę w pomaganiu swoim rodzicom w znalezieniu miłości. Format skupia się na emocjach, relacjach międzyludzkich oraz śmiesznych i wzruszających sytuacjach wynikających z interakcji między uczestnikami. Rodzice, nieświadomi pewnych intryg i zadań aranżowanych przez ich dzieci, mają okazję poznać potencjalnych partnerów w zaskakujących okolicznościach.
Randkowe show Katarzyny Cichopek znika z anteny Polsatu
Wg założeń stacji program miał być hitem, ale choć budził spore zainteresowanie, ale jak donosi Pudelek, ostatecznie wyniki oglądalności nie okazały się na tyle zadowalające dla władz stacji, by go kontynuować w kolejnych sezonach.
Szefostwo było zdziwione, bo wydawało się, że dzięki Kasi, o której dużo się pisze i mówi, program będzie miał dużo wyższe wyniki. A te były niestety poniżej oczekiwań. Tym bardziej że gościnnie pojawiał się tam Maciek (Kurzajewski - przyp. red) i było dzięki nim kilka smaczków. Okazało się, że bardziej opłacalne byłoby emitowanie w tym paśmie filmów
- cytuje swoje źródło serwis. Informator miał też dodać, że chwilowo stacja nie ma innej propozycji dla Katarzyny Cichopek, co miało mocno rozczarować gwiazdę.