Katarzyna Cichopek (40 l.) i Marcin Hakiel (39 l.) byli ze sobą 17 lat, a ich wielka miłość rodziła się na oczach milionów Polaków, bowiem zakochali się w sobie na planie programu "Taniec z Gwiazdami". Przez długi czas uchodzili za jedną z najbardziej zgodnych i kochających się par polskiego show-biznesu. Doczekali się razem dwójki dzieci, prowadzili wspólny biznes. I nagle wszystko się skończyło. Kilka tygodni temu media obiegła informacja o rozstaniu pary. Niedługo później tancerz udzielił wywiadu, w którym przyznał, kto jest odpowiedzialny za koniec tego związku. "Kasia od dłuższego czasu prosiła mnie o więcej swobody, wolności. Ja jej ją dałem. Potem okazało się, że ta wolność ma imię" - mówił w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską, gospodynią programu "Miasto kobiet". Kolejnym ciosem dla obojga była afera podsłuchowa z udziałem Cichopek i jej kolegi z redakcji "Pytania na śniadanie", Macieja Kurzajewskiego. Zdaje się jednak, że gwiazda już się pozbierała, a rozstanie sprawiło, że zaczęła na nowo żyć pełnią życia. Na jej koncie na Instagramie co rusz pojawiają się fotki, na których jest wyraźnie rozpromieniona. Tak jest i tym razem.
CZYTAJ TAKŻE: Była partnerka Filipa Chajzera ostro o jego "szczęściu". Już nie wytrzymała?
W niedzielę, 5 czerwca, Katarzyna Cichopek pochwaliła się na Instagramie zdjęciami ze swojej wizyty na zamku w Łańcucie. "Mój pobyt na Podkarpaciu dobiega końca. Było bardzo miło, dziękuję! Do szybkiego zobaczenia" - napisała. 40-latka pozuje na nich w iście letnim stylu: ma na sobie króciutkie szorty, żółty żakiet i trampki, a na jednym ze zdjęć pojawia się z lodem. Większość obserwatorów jest zachwycona i nie szczędzi gwieździe komplementów. Jest jednak fanka, która postanowiła wbić aktorce szpilę. "Wszystko piękne tylko te spodenki paskudne" - stwierdziła. Ma rację?
CZYTAJ TAKŻE: Dramatyczna walka o życie na koncercie Golec uOrkiestry. Akcja ratunkowa w Zakopanem