Jak dotąd zmiana wizerunku Kasi Cichopek nie przyniosła oczekiwanych efektów, gdyż jej kariera zawodowa nie uległa poprawie. Jednak jak twierdzą jej znajomi w rozmowie z Rewią, aktorka wprowadziła w rodzinie dyscyplinę finansową.
Patrz też: Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel pojechali do Rzymu pożegnać papieża
- Kasia nie ma tak stabilnej pozycji zawodowej jak jeszcze kilka lat temu, ale ciężko nad tym pracuje - mówi w rozmowie z tabloidem znajomy Pyzy. Udało jej się porozumieć z bankiem i przez różnego rodzaju dodatkowe prace podreperować domowy budżet na tyle, by znowu poczuć się bezpiecznie. Marcin też nie spoczywał na laurach. By zaoszczędzić na wykonawcach, prostsze prace w ich ekskluzywnej willi wykonywał sam. Zaczęli żyć jak zwyczajni ludzie. Zamiast luksusowych wczasów wybrali pobyt na włoskim campingu.
Serialowa Kinga Zduńska z M jak miłość doszła do wniosku, że trochę przejadła się ludziom. Dlatego teraz stara się uważniej wybierać imprezy, na których się pojawia.
- Dawniej była wszędzie - przypomina informator tabloidu. Pokazy, otwarcia sklepów, promocja książki. Przez tę ciągłą obecność po prostu przejadła się ludziom i wie o tym doskonale. Wcześniej sama zabiegała o wywiady, dziś czeka cierpliwie. Wszystko to zmierza w dobrym kierunku. Jej kariera rozwija się w bardziej profesjonalnym kierunku niż kiedy zajmował się nią jej mąż.
Okazuje się, że Kasia liczyła także na posadę prowadzącej w TYLKO TANIEC, którą sprzed nosa sprzątnęła jej partnerka Piotra Gąsowskiego. Podobno Cichopek długo nie mogła pogodzić się z tą porażką, ale mimo to nie zamierza się poddawać.
- Kaśka chyba myślała, że ma duże szanse, bo w stacji mówiło się, ze testem jest dla niej Sylwester. Podobno sprawdzano jak sobie poradzi w duecie z Maciejem Dowborem i wypadła nieźle. Niestety okazało się, że wyścig wygrała Anna Głogowska. Kaśka była zawiedziona, ale nie podaje się.