- Zaczęło się od zapalenia krtani w zeszłym tygodniu. Już wtedy musieliśmy przełożyć kilka wydarzeń i koncertów. Kasia była na antybiotyku, a w sobotę wieczorem trafiła do szpitala z dość poważnym osłabieniem - powiedział serwisowi Plejada.pl Maciej Durczak, menedżer wokalistki.
Kasia Kowalska początkowo umieściła na Instagramie zdjęcie ze szpitala i napisała do fanów: "Życzcie mi szczęścia i zdrowia". Fotografia artystki ze szpitalnego łóżka szybko jednak zniknęła z jej konta.
- Dziś się dowiedzieliśmy, że Kasia musi jednak odpocząć, dlatego odwołujemy jej koncerty z tego tygodnia i przekładamy na nowe terminy, które podamy do informacji tak szybko, jak będzie to tylko możliwe. (...) Na pewno wszystkie koncerty się odbędą - dodał Durczak.