– Przygotowania to w głównej mierze nieustanna praca nad swoim głosem. Mam również nadzieję, że przed Eurowizją zagramy wiele koncertów. Każdy zagrany, zaśpiewany koncert oswaja nas ze sceną i uczy zdecydowanie najwięcej – mówi nam Kasia, która ostatnio rzuciła na kolana ukraińską publiczność. Była bowiem gościem tamtejszych preselekcji.
– Bardzo dobrze śpiewa-o mi się na tamtejszej scenie. Od organizatorów i ludzi, z którymi spotkałam się po występie, usłyszałam wiele ciepłych słów – wspomina artystka. Kasia wie jednak, że nasi poprzedni reprezentanci na Eurowizji zawiesili poprzeczkę bardzo wysoko. Michał Szpak (27 l.) rok temu w Sztokholmie zaśpiewał fenomenalnie i zajął wysokie, ósme miejsce. – Zeszłoroczny występ Michała Szpaka powalił mnie wokalnie na kolana, Michał jest naprawdę rewelacyjnym wokalistą – ocenia Moś. Ale nie tylko fani wierzą w sukces Kasi. Kciuki ściskają też współpracownicy artystki.
– Od samego początku byliśmy przekonani o wyjątkowości jej głosu. Jest bardzo mocny i też dość charakterystyczny. To dla nas naprawdę duże wyróżnienie, że piosenkarka z naszych reklam będzie reprezentowała Polskę na tegorocznej Eurowizji. Z nami śpiewa od dłuższego czasu, a teraz pozna ją cała Europa. Bardzo się cieszę – mówi Patrycja Kotecka-Ziobro (39 l.), dyrektor marketingu firmy ubezpieczeniowej.