- Miło mi i bardzo dziękuję za dobre słowo - mówi Kasia, gdy dzwonimy do niej z gratulacjami. - Nie komentuję jednak niczego, bo to czas pokaże, czy będą powody do radości - dodaje ostrożnie.
Aktorka ma powody do obaw. Już kilka razy była przy nadziei, ale niestety nie udało jej się donosić ciąży. Dlatego teraz nie chce zbyt wiele mówić o swoim błogosławionym stanie.
- Wolę nie zapeszać - przyznaje Skrzynecka. W głosie słychać jednak, że jest szczęśliwa.
A jak bardzo ciąża służy aktorce, przekonamy się już wkrótce. Od marca Katarzyna Skrzynecka znów będzie dobrym duchem show "Taniec z gwiazdami".
- Czuję się dobrze i będę prowadziła program - zapewnia Skrzynecka.
Trzymamy kciuki.