Córka premiera studiowała psychologię ze specjalizacją seksuologia kliniczna. Teraz kontynuuje naukę na studiach podyplomowych. I doradza. - Prawdziwa kobieta? Hm... Myślę, że to jest ta, która nie wstydzi się być wrażliwą i delikatną - stwierdza Kasia w listopadowym wydaniu miesięcznika "Pani".
Zobacz: Kasia Tusk sprzedaje kosmetyki. Ile na tym zarobi?
Analizuje także, czego się wstydzą kobiety. - Grubych nóg, za małych biustów... Wydaje mi się, że to właśnie przez ten wstyd kobiety mają problem w intymnych kontaktach z mężczyznami - dodaje Tuskówna, która pracę magisterską napisała o atrybutach seksualnych kobiet. A te atrybuty? - Biust. Czy duży, czy mały? Nieważne, grunt, że wyeksponowany. Poza tym nogi, talia, usta, oczy i oczywiście długie włosy - zdradza.
Przyznaje, iż sensem życia każdej kobiety jest to, by miała dzieci. - Uważacie, że już powinnam urodzić dziecko? - pyta retorycznie Katarzyna Tusk.
Czytaj też: Tomasz Jacyków o szafiarkach: pocą się i niemiłosiernie świecą