Śledztwo w sprawie "stalkingu" Kasi Tusk zostanie najpewniej umorzone. Powód? Trwał on zbyt krótko. Prawdopodobnie prokuratura oskarży Łukasza P. o "złośliwe niepokojenie". Kasia była nękana telefonami i SMS-ami przez dwa dni.
Łukasz P. wydzwaniał i nagrywał się na pocztę głosową. Znajomi Tuskówny podczas przesłuchania zeznali, że widzieli przerażenie Kasi. Córka premiera nie miała pojęcia, skąd mężczyzna ma jej numer.
- Podobno prześladuję córkę premiera. Ja ją pytałem tylko o Amona, szpiega rosyjskiego, który prowadzi badania dla wywiadu nad wykorzystaniem narkotyków. To jest jedyna rzecz, o którą pytałem – tłumaczył się syn kompozytora przed dziennikarzami.
Za niepokojenie Kasi grozi Łukaszowi P. miesiąc więzienia lub grzywna w wysokości 1500 zł.
Przypominamy: Trzy tygodnie temu Kasia Tusk była nękana przez jednego ze swoich fanów. Okazało się, że obsesję na punkcie Kasi ma syn znanego kompozytora. Podobno 50-letni Łukasz P. od dawna miał problemy osobiste. Wszystkie jego związki były nieudane. Właśnie dlatego swoje uczucia skierował na córkę premiera...
Kasia Tusk była tylko "ZŁOŚLIWIE NIEPOKOJONA". Umorzą śledztwo w sprawie nękania
2012-04-18
18:53
Śledztwo w sprawie stalkingu Kasi Tusk prawdopodobnie zostanie umorzone. 50-letni Łukasz P. może jedynie odpowiedzieć za tzw."złośliwe niepokojenie". Nękanie córki premiera trwało zbyt krótko.