Dwa lata temu Kasia Tusk założyła swojego bloga makelifeeasier.pl, który błyskawicznie odniósł wielki sukces. Początkowo podejrzewano, że blog Kasi jest chwytem marketingowym sztabu wyborczego Donalda Tuska (powstał w czasie wyborów parlamentarnych, gdy partia premiera walczyła o władzę na drugą kadencję). Plotkowano wtedy, że Kasia ma "ocieplić" wizerunek premiera.
Nie wiadomo, czy rzeczywiście taka była początkowa idea bloga. Pewne jest, że Kasia wciąż ma mnóstwo fanek i czytelniczek, a jej blog zamienił się prawie w lifestylowy portal. Kilka dni temu obchodził 2. urodziny i Kasia postanowiła podziękować swojemu tacie za wsparcie.
Sam Donald Tusk także uczcił 2. urodziny bloga córki, pisząc na Twitterze. - Dzisiejszy post na make life easier. To najpiękniejszy prezent. Bardzo Cię kocham Kasiu i gratuluję!
To jednak nie spodobało się jego obserwatorom. Dlatego chwilę później Donald Tusk wytłumaczył się słowami: - Jestem po prostu dumny z córki jak każdy ojciec. Jeśli kogoś uraziłem.
A czy Wy uważacie, że Kasia nie powinna wspominać na swoim blogu o tacie, a Donald Tusk nie powinien reklamować bloga córki?